Microsoft pobija własny rekord, łata 49 usterek w Windows, Office, Explorerze i oprogramowaniu serwerowym

Na Windows Update czeka już największy zestaw łatek i poprawek w historii Microsoftu. Usuwają one luki w zabezpieczeniach, między innymi, systemu Windows i przeglądarki Internet Explorer.

Kilkadziesiąt megabajtów łatek czeka już na Windows Update
Kilkadziesiąt megabajtów łatek czeka już na Windows Update

Opublikowany właśnie zestaw łatek ma usunąć wykryte usterki w zabezpieczeniach Windows, w tym podatność na niezwykle groźnego wirusa Stuxnet, który był wykorzystany do ataku na irańską elektronię jądrową i inne ważne obiekty przemysłowe na całym świecie. Problemy usunięto również w pakiecie biurowym Office a także oprogramowaniu serwerowym.

W sumie w usłudze Windows Update czeka 16 łatek usuwających 49 usterek. To absolutny rekord Microsoftu, nigdy wcześniej w ciągu jednego miesiąca nie załatano tylu problemów.

Cyberprzestępcy zaatakowali Kaspersky’ego

Jak wynika z ostatnich raportów, rosyjska firma Kaspersky, produkująca oprogramowanie zabezpieczające, padła ofiarą cyberprzestępców, przed którymi stara się chronić swoich klientów.

Coś tam pobrałeś, ale niekoniecznie antywirusa od Kaspersky'ego...
Coś tam pobrałeś, ale niekoniecznie antywirusa od Kaspersky'ego...

Hakerzy przekierowywali użytkowników chcących pobrać antywirusa Kaspersky’ego do niebezpiecznych stron internetowych. Pobrany z nich fałszywy program antywirusowy zagrażał użytkownikom całkowitą utratą danych.

Użytkownicy oprogramowania informowali o tym firmę na trzech niezależnych forach. Jeden z użytkowników forum, który wydaje się być pracownikiem firmy Kaspersky oznajmił na nim, że problem został już rozwiązany – oficjalnie jednak firma zaprzeczyła, by takie zagrożenie miało miejsce. Opisując to zdarzenie na swoim bloguhttp://countermeasures.trendmicro.eu Rik Ferguson, starszy doradca ds. bezpieczeństwa w firmie Trend Micro, powiedział: "Dostawcy zabezpieczeń często stają się celem hakerów. Bez wątpienia, uczciwość i transparentność jest zawsze najlepszą polityką w obliczu takiego zdarzenia".

Ostatecznie jednak Kaspersky potwierdził atak hakerów. Doszło do niego w niedzielę, a cyberprzestępcy użyli luki w aplikacji, wykorzystywanej do administrowania stroną internetową. Firma twierdzi, że przekierowanie do niebezpiecznych stron zawierających fałszywe oprogramowanie antywirusowe trwało tylko trzy i pół godziny. Po jego wykryciu zainfekowany serwer został wyłączony w ciągu 10 minut.

"Obecnie serwer jest zabezpieczony i wrócił do pełnego trybu online, a produkty Kaspersky są już dostępne do pobierania” – zadeklarowała firma w oświadczeniu przesłanym do IT PRO. „Kaspersky Lab potwierdza również, że podczas ataku żadne dane personalne użytkowników nie zostały przechwycone z firmowych serwerów."

Producent dodaje również w swoim oświadczeniu: „Kaspersky Lab bardzo poważnie traktuje wszelkie próby naruszenia bezpieczeństwa. Nasi naukowcy pracują obecnie nad określeniem ewentualnych skutków ataku dla użytkowników, których on dotyczył. Są również gotowi zapewnić pomoc przy usuwaniu fałszywych programów antywirusowych".

Groźna usterka w Adobe Reader i Flash Playerze

Adobe nie ma szczęścia do aplikacji Reader i Flash Player. W obu wykryto kolejną usterkę, którą cyberprzestępca może wykorzystać do przejęcia kontroli nad twoim komputerem.

Flash Player i Reader to jedne z najpopularniejszych aplikacji na świecie
Flash Player i Reader to jedne z najpopularniejszych aplikacji na świecie

Usterka dotyczy Flash Playera w wersji dla systemów Windows, Mac OS, Linux (w tym Android) i Solaris i Readera w wersji dla systemów Windows, Mac OS i Unix. Pozwala ona na zdalne instalowanie złośliwego oprogramowania, co w efekcie może prowadzić do utraty prywatnych danych lub utratą kontroli nad komputerem. Adobe już pracuje nad łatkami i obiecało, że ukażą się nie później, niż 15 listopada.

Co trzeci komputer z Mac OS-em zainfekowany wirusem

Na system Mac OS pojawia się coraz więcej programów antywirusowych. Ale czy jest sens je instalować? To, że Sophos za tym agituje, nas nie dziwi, ale ta firma przynajmniej przedstawiła mocne argumenty.

Najpopularniejszy malware na system Mac OS
Najpopularniejszy malware na system Mac OS

Sophos na początku tego miesiąca zaprezentował darmowy program antywirusowy na system Mac OS. Jeżeli użytkownik wyrazi zgodę, owa aplikacja gromadzi statystyki na temat działań użytkownika i wykrytych zagrożeń. Jak się okazuje, Mac OS nie tylko nie jest odporny na wirusy, a wręcz zdążyła się na niego pojawić niemała plaga.

Jak twierdzi Sophos, na 150 000 użytkowników Mac OS-a, 50 000 z nich ma na dysku złośliwe oprogramowanie. Sophos jednak przyznaje, że niemała część z tej próby zainfekowana jest złośliwcem o nazwie Mal/ASDFldf-A, który wykorzystuje błąd w Windows Media Player, a dla użytkowników Maka pozostaje niegroźny. Jednak to tylko część przypadków a na dodatek to, że wirus na Mac OS-ie nie działa, nie oznacza, że nie może się przy jego pomocy dalej rozprzestrzeniać.

Głównym problemem Mac OS-a wydaje się być Java. Wirusy pod nią pisane nieraz działają tak samo na wszystkich platformach, a więc stanowią takie samo zagrożenie dla użytkowników Windows, jak i Mac OS-a a także Ubuntu (i innych Linuksów). Pojawiły się jednak w dużej ilości wirusy dedykowane właśnie Makom i usterkom w ich oprogramowaniu. Przykłady to chociażby OSX/Jahlav-C i OSX/DNSCha-E. Pierwszy z nich jest wyjątkowo groźny, gdyż atakuje ustawienia DNS w twoim komputerze, co oznacza, że na żadnej witrynie internetowej nie możesz czuć się bezpiecznie.